Poszukiwania
Podczas poszukiwan zdarzyła się dziwna rzecz, nikt nic nie znalazł, poza mną i Tomkiem, gdy wszyscy sobie chodzili po lesie, my znaleźliśmy kolejne drzewo z symbolem ofiary, co w tym dziwnego, wydawało nam sie tak, jakby nitk pomiedzy nami tego symbolu nie widzial, na drzewie na ktorym byl symbol, wisialy buty Wojtka, czym predzej zglosilismy to funkcjonariuszowi, dzis chcemy tam wrocic, ta siła "wyższa" mam wrazenie ze nie lubi gdy do lasu przyprowadzamy obcych, DOROSŁYCH ludzi, więc postanowiliśmy zbatac ten teren sami, na własną ręke, jednak musimy się na to uzbroić, a to troche potrwa